Komentarze: 0
Czy zdajecie sobie sprawę z tego ile biednych, małych stworzeń zabijanych jest dla ludzkiej przyjemności, jaką jest noszenie futra?
I w jaki sposób są one zabijane i w jakich warunkach one żyją?
Zwierzęta futerkowe hodowane w klatkach (szczególnie lisy i norki) cierpią przez całe swoje życie. Cierpią niewolę w ciasnocie swoich klatek biegając ustawicznie 3 kroki do przodu i 3 kroki do tyłu. Ze wszystkich stron narażone są na przeciągi, bo nawet podłoga jest z siatki. Dba się tylko o to, by futerko nie zmokło, bo straci na wartości, więc klatki są pod zadaszeniem. Nawet podłoga jest z drucianej siatki, co stanowi dodatkową torturę dla tych zwierząt. Im cieńszy drut i większe oczka, tym większa gwarancja czystego futerka. Odchody spadają wtedy w całości do pojemnika pod siatką. A to, że cieńki drut wpija się w miękkie poduszeczki nóżek zwierzęcia, które natura przystosowała do biegania po leśnym mchu i trawie, jest nieważne. Ważne są tylko pieniądze. To ciągłe przebywanie w klatce negatywnie wpływa na psychike tych zwierzątek. Z powodu takich tortur norki odgryzaną sobie ogony, co jest bardzo niewygodne dla hodowców, ponieważ obniża cenę futra.
Wyroby z futra uważane są za luksus, lecz tego rodzaju luksus czyni wielkie szkody w środowisku naturalnym.
By zrobić 1 futro potrzeba: 11 rysi, 18 lisów, 27 szopów, 40 soboli, 55 norek, 100 wiewiórek, 100 szynszyli, 150 gronostji.
Jeśli jesteście przeciw zabijaniu zwierząt na futra i inne wyroby popierajcie różnorodne organizacje z tym związane.